Pomoc dla 4- letniego Krzysia
Dzisiaj wraz z Wójtem Gminy Krościenko Wyżne panem Mateuszem Liputem odwiedziliśmy dom p. Marii Nowak- której wnuk ciężko zachorował. Po powrocie z Warszawy mamy z Krzysiem i rozmowie z tatą okazuje się żeby uratować Krzysia potrzebne są szybkie działania, czasu zostało niewiele (najpóźniej za tydzień powinien rozpocząć leczenie) a więc wszystkie ręce i znajomości na pokład. Użyjmy naszych komunikatorów by znaleźć ludzi którzy mogą pomóc i nie chodzi tu tylko o pieniądze.
Poniżej zamieszczamy ogłoszenie które zamieścił Wójt naszej Gminy pan Mateusz Liput.
Będę pisał od serca, bo w tym przypadku inaczej nie potrafię… O co chodzi? O życie, a konkretnie o życie 4-letniego Krzysia, mieszkańca mojej Gminy. Dziecka, którego rodziców świat zawalił się początkiem maja, gdy dowiedzieli się o chorobie swojej pociechy, niezwykle rzadko występującej – CLN2 (ceroidolipofuscynoza neuronalna – potocznie można rzec ZANIK MÓZGU).
Rodzice Krzysia robią co mogą, aby zatrzymać u synka tę straszną chorobę, która postępuje z każdym dniem.
O Krzysiu dowiedziałem się od Jego babci – Pani Marii Nowak – Przewodniczącej naszego Koła Gospodyń Wiejskich. Dzisiaj wspólnie z księdzem proboszczem Wiesławem postanowiliśmy ich odwiedzić deklarując, iż nie pozwolimy, aby Krzyś i Jego rodzice zostali sami. Stąd pomysł, aby o chłopcu dowiedziało się całe Krościenko Wyżne, powiat, województwo podkarpackie i cała Polska.
Pierwszy wariant pomocy dla chłopca jest bardzo prosty, a zarazem niełatwy… Błagam każdego z was o udostępnienie, gdyż przez ten prosty zabieg może znajdzie się ktoś, kto mieszka w Niemczech w okolicy miasta GIESSEN lub taką osobę mieszkającą tam zna. Jeżeli znajdzie się ktoś mieszkający w tamtejszej okolicy, gdzie jest klinika mogąca uratować Krzysia, pomoże Jemu i Jego rodzicom w zameldowaniu się tam, znalezieniu pracy i mieszkania, to Krzyś jako ubezpieczone w Niemczech dziecko otrzyma darmową pomoc i niezbędne leki, które zahamują postęp choroby. (numer telefonu do taty Krzysia, na który proszę dzwonić, jeżeli ktoś może pomóc 668142511)
Drugi wariant – niestety chyba niemożliwy… Jeżeli się pierwsza opcja nie uda, to koszt leczenia Krzysia wyniesie ok. 400 000 zł, ale nie za całe leczenie – to kwota za JEDNĄ DAWKĘ leku, którą podaje się raz na dwa tygodnie leczenia (a leczenie trwać będzie całe życie). Więc gdyby rodzice Krzysia wygrali miliony na loterii, nie wystarczyłoby to na dożywotnie leczenie dziecka. Podejrzewam, że nikogo na Ziemi nie stać na taką kwotę… Dlatego szukajmy życzliwych osób, które pomogą Im tam na miejscu.
Dodatkowa prośba… uruchomiona została zbiórka, gdzie można wpłacać pieniądze, które pomogą rodzinie w początkowych dniach pobytu w Niemczech. Ksiądz proboszcz dodatkowo ogłosi niebawem zbiórkę w kościele dla Krzysia na wyjazd do Niemiec i pokrycie wszelkich związanych z tym kosztów.
Link do Zbiórki : https://zrzutka.pl/ug85x5
Bardzo Was proszę, a wiem, że gdy zajdzie potrzeba zawsze stajecie na wysokości zadania – pomóżmy Krzysiowi wygrać z chorobą. Nie pozwólmy, aby rodzice patrzyli na jego cierpienie… Pokażmy, że jesteśmy razem z nimi i pomagamy nie przyglądając się biernie temu, co się dzieje…
Mocno wierzę w Was i Wasze dobre serca. Ja zrobię wszystko, aby uratować chłopca!!! Wiem, że Wy też.
Krzysiu, jestem z Tobą,
Mateusz.
Krzysiu jesteśmy wszyscy z Tobą modlimy się ale i działajmy….